Jako moderator i admin politycznych grup satyrycznych przebijam się codziennie przez całe multum różnych artykułów, memów, rysunków satyrycznych i dowcipów na różnym poziomie intelektualnym i - niekiedy też - kulturalnym. Z jednej strony internet pełny jest naprawdę niezłych publikacji, a z drugien strony to człowiekowi aż włos się jeży, gdy trafia na chamstwo i takie wulgaryzmy, że aż wstyd je czytać. Dzisiaj chciałabym pokazać wam, co mnie rozśmieszyło w internecie i co opublikowałam na moich grupach dyskusyjnych. Będzie to przede wszystkim humor obrazkowy, zdjęcia i tweety, które szczególnie zapadły mi w pamięć. Niestety, nie udało mi się tym razem znaleźć żadnych dobrych memów. ale nie tracę nadziei. Zatem zapraszam serdecznie!
Krystyna Pawłowicz w akcji...
 |
| Zdjęcie własne postu Krystyny Pawłowicz |
Jeżeli chodzi o wzbudzanie skrajnych uczuć internautów, to jest tylko jeden mistrzy, a właściwie mistrzyni w polskiej polityce. Krystyna Pawłowicz nie ma sobie równych na Twitterze, a jej tweety wzbudzają nie tylko kontrowersje, lecz i niezłą konsternację. Do dzisiaj nie jest wiadome, kto jest tą "Rudą Bestią" krążącą wokół chrzecijańskiej Polski. Zwolennicy PiSu dostrzegają tutaj osobę Donalda Tuska, zwolennicy opozysja kota prezesa Kaczyńskiego, a zwolennicy teorii spiskowych nawiązują do biblijnej apokalipsy, z tymże ona nie jest ruda i ma na imię 666. Ale ten tweet pani Krystyny P. ma jedynie zmusić do myślenia, co też pani poseł chciała nam dać do zrozumienia, jak go pisała.
Zawsze aktualnie posty pani poseł Krystyny P można znaleźć oczywiście na jej Twitterze.
Szumidełka i inne takie...
Kolejna porcja humoru internetowego związana jest z największą aferą w bankowości polskiej. Liczni internauci od paru dni wyżywają się w sieci komentując i podsumowując to, co się dzieje w polskich mediach.
Bo jak nie wiadomo, o co chodzi, to w 99,9% przypadków chodzi o pieniądze, a kasa w połączeniu z korupcją graniczącą o struktury bliskie mafijnym, nagrania na taśmy, szumidełkowe zakłócacze podsłuchu, korupcja, łapówki i kumoterstwo to idealna pożywka dla satyryków. Afera w Komisji Nadzoru Finansowego ujawniła, że najlepsze scenariusze pisze samo życie, bo kraju, gdzie pracuje się za miskę ryżu, można kupić bank za złotówkę i dostać dwa samochody w prezencie od bezdomnego. I w zasadzie nikogo to nie dziwi... Bo państwo polskie to przecież państwo teoretyczne.
Kościół
Bo to, co nas podnieca, to czasem też jest kler. A szczególnie po filmie Wojtka Smarzowskiego "Kler" kościół katolicki stracił wiele ze swojego wypolerowanego imidżu, a pedofilia, celibat czy dzieci księży, pazerność kościoła czy też to sławetne "co łaska" za udzielanie sakramentów stały się "żerowiskiem satyrycznym", gdzie każdy dowcip rysunkowy czy inny mem rozchodzi na grupach dyskusyjnych Facebooka jak świeże bułeczki, a sutanna czy koloratka stała się synonimen bezkarności i obłudy.
No i w końcu polityka
No i jakby tu zacząć... Najlepiej chyba cytatem Stephen Kinga "Każdy człowiek ma prawo być głupi, ale niektórzy nadużywają tego przywileju". Ostatnie tygodnie nie skąpiły na dowodów na to, że niektórzy polscy politycy zachowują się tak, jakby po prostu nie mieli ani wiedzy, ani ogłady czy kultury. Wyłączmy z tych dywagacji panią Krystynę Pawłowicz, bo ona jest klasą samą dla siebie, ale jeżeli prezydent Andrzej Duda będą gościem prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeier mówiąc o Unii Europejskiej jako powód wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE podaje brak żarówek wysokowatowych, to aż nie wiadomo, gdzie się schować ze wstydu... Tym bardziej cieszy nas wiadomość ogłoszona przez Radio Maryja, że Polska rozpoczyna prace nad wdrożeniem strategii rozwoju sztucznej inteligencji.
 |
| Zdjęcie własne postu Radia Maryja |
A potem przyszedł czas na PLL LOT. Podczas lot na trasie Pekin-Warszawa okazało się, że samolot doznał usterk i pasażerowie musieli zrobić zrzutkę na jego naprawę. Ale czego się nie robi, żeby w końcu po 10 godzinach czekania na chińskim lotnisku móc w końcu wrócić do ojczyzny. Internauci uwiecznili to natychmiastowo w formie rysunkowej:
 |
Znalezione na Facebooku na jednej z grup
dyskusyjnych |
Karykaturzyści wzięli też na tapetę tematy społeczne. Dla osób bezpośrednio dotkniętych nie były one zbyt śmieszne, ale nawet z 500+ da się zrobić satyryczny przysłowiowy nasz chleb powszedni. I demokratycznie wyjaśnić, że władza ma wszystkich w d**ie...
Bo jak płakać już się nie da, to się chociaż pośmiać trzeba...
Komentarze
Prześlij komentarz