Foodporn po bawarsku, czyli urodziny teściowej!

Dzisiejszy post poświęcony jest mojej ukochanej teściowej. Moja teściowa obchodzi swoje urodziny w maju. W tym roku były to okrągłe 80-te urodziny.  Jest ona  nie tylko świetną kucharką, ale przede wszystkim potrafi piec doskonałe torty. Do tematu tortów wrócę w dalszej części wpisu.
Dlaczego więc foodporn po bawarsku? Rodzina mojego męża pochodzi z Bawarii. Mieszkając w środkowych Niemczech nie mamy okazji częstego odwiedzania teściów, ale jak już tam jedziemy, to mogę być pewna, że u teściów w ciągu jednego weekendu przytyję przynajmniej dwa kilo. Wszyscy możecie sobie zatem wyobrazić, że i tym razem nie było. Ale po kolei.
Ponieważ nie wszyscy wiedzą, co jada się w Bawarii, postaram się krótko scharakteryzować tą kuchnię. Jaka jest zatem kuchnia bawarska?
 Potrawy kuchni bawarskiej to bardzo konkretna, pożywna strawa. Bawarczycy uwielbiają mięso i potrawy mączne. Na stole królują dania z wieprzowiny i wołowiny, rzadziej je się baraninę czy drób. W czasach, gdy moja teściowa sama gotowała, na stole u niej królowały takie dania, jak pieczeń wieprzowa ze skórą (Krustebraten) podawana z sosem mięsnym powstałym w trakcie pieczenia, gulasz, parzona biała kiełbasa (Weißwurst) lub tzw. Geschwollene (biała kiełbasa cielęco-wieprzowa bez osłonki, zwana także Nackerte od niemieckiego słowa nackt, czyli naga) podawana na gorąco z dodatkiem słodkiej musztardy, precli (Brezel, Brezen lub Breze - w zależności od regionu) i popijana pszenicznym piwem. Innym daniem typowym dla kuchni bawarskiej jest zapiekany pasztet mięsny (tzw. Leberkäse - nie ma on nic wspólnego z wątróbką), podawany przeważnie z sałatką ziemniaczaną. Tradycyjnymi dodatkami do obiadu są knedle (Knödel) i kapusta po bawarsku (Bayerische Kraut). Aby uczcić należnie jej urodziny wybraliśmy się do tradycyjnej restauracji serwującej dania kuchni bawarskiej, które widzicie na zdjęciach.
Od lewej lemoniada z truskawkami i miętą, precle, kotlet wieprzowy panierowany z frytkami, stek z fileta wieprzowego ze szparagam, sosem holandaise i pieczonymi ziemniakami. Na dole od lewej pieczeń wieprzowa ze skórą, podana z sosem piwnym, knedlami i sałatką z kiszonej kapusty. Do popicia porządne bawarskie piwo pszeniczne Paulaner. Po prostu niebo w gębie...

Jak już wspominałam, moja teściowa jest znakomitą kucharką. Ze względu na wiek nie stoi już tak często przy kuchnii, ale w dalszym ciągu piecze doskonałe torty. Na jej urodziny podane były dwa rodzaje tortów: ananasowo-jogurtowy i z ajerkoniakiem. W tym wpisie podam wam przepis na ten pierwszy tort.


Tort ananasowo-jogurtowy


Spód (tortownica 26cm)
140g ananasa z puszki, pokrojenego w drobną kostkę
3 białka
70g cukru
3 żółtka
1 całe jajo rozm. M
30g mąki
15g kakao
20g rozpuszczonego masła
20g rozpuszczonej ciemnej kuwertury czekoladowej (60% kakao)
Tłuszcz i mąka (lub bułka tarta) do posmarowania i wysypania tortownicy

Białka ubić na sztywną pianę z 40g cukru. Z 30g cukru, żółtek i całego jaja zrobić kogel-mogel. Kogel-mogel należy tak długo ucierać, aż cukier całkowicie się rozpuści. Mąkę przeciać z kakao, dodać rozpuszczone masło i kuwerturę czekolodową, utrate żółtka i wszystko razem wymieszać. Dodać połowę piany z białek, ostrożnie zamieszać, dodać resztę piany i wymieszać. Ciasto wlać do wysmarowamej i wysypanej tortownicy. Na ciasto równomiernie wyłożyć drobno pokrojonego ananasa. Piekarnik nagrzać do tempreratury ok. 175°C (nagrzewanie od góry i od dołu), włożyć formę do piekarnika i piec ok. 15-20 minut. Upieczony spód tortowy zostawić w formie co całkowitego wystygnięcia.

Masa serowo-jogurtowa z ananasem

500g chudego serka homogenizowanego
120g cukru
150g jogurtu
200g ananasa z puszki, pokrojonego w drobną kostkę
150 ml zalewy z ananasy w puszce
250g bitej śmietany (uważać, żeby nie zrobiło się masło)
Sok z cytryny i otarta skórka cytrynowa (cytryna nie może być pryskana, najlepiej kupić bio)
Miąższ z 1/4 laski wanilii
8 płatków żelatyny

Starannie wymieszać serek homogenizowany, jogurt, cukier, sok z cytryny i otartą skórkę cytrynową. Odcedzić ananasa i odmierzyć 150 ml zalewy ananasowej. Odcedzonego ananasa drobno pokroić. Następnie przygotować żelatynę zgodnie z przepisem na opakowaniu. Rozpuszczoną żelatynę wymieszać najpierw z 2-3 łyżkami masy jogurtowo-serowej, dodać pokrojonego ananasa, zalewę ananasową, resztę masy i wszystkie składniki szybko z sobą połączyć.Na końcu dodać bitą śmietanę i ostrożnie wymieszać masę.

Wystudzony spód tortowy włożyć do tortownicy, włożyć na niego masę, wstawić do lodówki i zostawić go tam przynajmniej na  trzy godziny do całkowitego stężenia masy.

Dekoracja: 150 ml śmietanki ubić ze połową opakowania Śmietanfixu i udekorować tort rozetkami. Dodatkowo można ułożyć na nim kawałeczki ananasa i posypać tartą czekoladą.

W następnym wpisie podam wam przepis na tort z ajerkoniakiem. Palce lizać!

Smacznego!

Komentarze