
Piękna pogoda, słońce, łagodne temperatury w okolicy 20°C, czyste niebo skłaniają do wyjścia na lody czy do kawiarni.
Muszę się przyznać, że mam ogromną słabość do koktajli i lodów.
Sezon majówkowy rozpoczęłam spacerem (więcej zdjęć a z jednym z następnych postów) do kawiarni na zupę curry z ananasem i kurczakiem (brak zdjęcia, za szybko ją zjadłam) i Gordon's Pink & Tonic, a zakończyłam w lodziarni jedząc lody wiśniowe i popijając Aperol Spritz. Spacer był wyjątkowo udany. Każdemu to, co lubi...
W końcu żyje się tylko raz i szkoda czasu na ascezę...
Komentarze
Prześlij komentarz