Dlaczego Polacy głosują na PiS? I na inne partie też...

Jakoś nie mogłam znaleźć nic wesołego ani śmiesznego w poprzednim tygodniu, dlatego zdecydowałam się na niepublikowanie żadnego podsumowania satyrycznego. I jakby mało tego brakowało, parę trolli stwierdziło, że moje memy rozpowszechniają „mowę” nienawiści i wiadomo, jak reaguje Fejsbóg na takie kablowanie. Ale w końcu dzisiaj po południu mogę opublikować coś nowego. Zastanawiałam się tylko co tu napisać, żeby znowu jakiś troll nie stwierdził, że moje poczucie humoru obraża jego wartości, jakiekolwiek by one nie były.

Stwierdziłam zatem, że podejmę się krótkiej analizy, dlaczego wyborcy głosują na PiS. I dlaczego głosują na inne partie.
Nikt chyba nie zaprzeczy, że żyjemy w bardzo interesujących czasach. Afera goni aferę, banki są sprzedawane za złotówkę, chaos w szkołach, reforma sądownictwa stała się kością niezgody między Polską a UE, pogłoski o Polexicie opanowały Facebook i internet, wotum zaufania walczy z wotum nieufności, Jarosław Kaczyński zdobywa tytuł najbardziej wpływowego Polaka w rankingu czasopisma Wprost, PiS definiuje na nowo przemoc w rodzinie, prezydent wypowiada się o ochronie środowiska i klimacie w taki sposób, że aż wstyd czytać gazety... I do tego jeszcze te spory o podwyżki cen prądu tuż przed świętami. Styczeń przywitał nas corocznym hejtem na Owsiaka i Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. A potem następiła tragedia prezydenta Adamowicza. Można by przypuszczać, że wszystko to spowoduje, że partia rządząca zacznie tracić na popularności Ale co tam, nic bardzej mylnego... Poparcie Polaków dla PiS nie spada, przynajmniej w sondażach ponoć przyjaznemu PiS-owi CBOS-u. Ale nawet to może zdziwić w zasadzie każdego (no może z wyjątkiem samych zwolenników PiS-u).
Więc jak wyglądają wyniki tych sondaży? One wyglądają mianowicie dokładnie tak samo, jak wyniki wspomnianego wyżej rankingu czasopisma Wprost, w którym Jarosław Kaczyński zdobywając pierwsze miejsce wręcz zdeklasował swoich konkurentów. Czyli najpierw PiS, a potem długo, długo nic...

http://ewybory.eu/sondaze/
Dlaczego Polacy mimo tych wszystkich afer i całej kontrowersji otaczającej to ugrupowanie polityczne, w dalszym ciągu oddają na nie swoje głosy wyborcze, stanowi dla mnie prawdziwą zagadkę.
Szukając w internecie materiałów na ten temat znalazłam Komunikat z Badań CBOS Nr 63/2018 o frapującym tytule "Motywy głosowania na partie polityczne".* Muszę przyznać, że wyniki badań CBOS na temat motywów elektoratu mnie zaskoczyły... Kto jest zainteresowany liczbami i szczegółowymi wypowiedziami zwolenników poszczególnych partii, tego zapraszam do bezpośredniego zapoznania się z raportem CBOS-u.

*w badaniu można było wskazać wiele odpowiedzi, dlatego <100%

Po przeczytaniu reportu CBOS-u jedno stało się dla mnie jasne - wyborcy PiS-u kochają swoją partię. Ale dlaczego?

Dlaczego elektorat PiSu stoi murem za swoją partią? Obojętnie, czego by partia ta nie zrobiła czy powiedziała, nic nie jest w stanie umniejszyć jej popularności wsród milionów Polaków, i to nie tylko tych spod znaku mohera ... Sama zaczęłam się zastanawiać, co sprawia, że wyborcy PiSu są tak skonsolidowaną siłą polityczną, której poparcia dla jedynej słusznej partii nic nie jest w stanie umniejszyć...

Dlaczego wyborcy głosują na PiS?

 

Pozytywny elektorat PiS-u i negatywny elektorat PO?


Według wspomnianego wyżej badania CBOS 36% zwolenników PiS głosuje na tę partię, bo są oni zdania, że ona po 1. dobrze działa, po 2. sprawiedliwie rządzi  oraz po 3. reprezentuje dobrą zmianę w polityce. Z kolei 15% elektoratu wskazało na fakt, iż PiS dba o los zwykłych obywateli i wyprowadza Polskę z biedy, a podczas ich rządów poprawiły się warunki życia mieszkańców Polski. 13% wyborców PiS wskazuje na to, że ugrupowanie to jest wiarygodne, ma dobry program i konsekwentnie go realizuje. Co dziesiąty wyborca PiS wskazuje na benefity socjalne takie, jak Program 500+, dzięki któremu rodziny dostają więcej pieniądzy na dzieci. Dla innych 10% przy podejmowaniu decyzji wyborczej ważna jest uczciwość PiS jako partii rządzącej oraz wykrywanie i rozliczanie afer. Z kolei 9% wyborców PiSu głosuje na tę partię ze względu na bezwarunkowe osobiste sympatie w stosunku do niej, nie wskazując na jakieś konkretne lub programowe powody ich własnych preferencji.

Uzyskanie odpowiedzi na pytanie, dlaczego wyborcy głosują na Platformę Obywatelską, jest bardziej skomplikowane. Na podstawie uzyskanych CBOS stwierdził, że co piąty wyborca PO, czyli 22% respondentów, głosuje na tę partię tylko i wyłącznie dlatego, że nie chce, aby PiS rządził w Polsce. Tutaj pokazuje się chyba największa różnica między tymi dwoma elektoratami. Podczas gdy większość wyborców PiS głosuje na PiS, bo wierzy w partię, w jej program i w jej polityków i jest zdania, że to, co oni robią, jest dobre dla Polski, większość wyborców PO głosuję na PO nie z przekonania, że ta partia ma dobry program czy kompetentnych polityków, lecz dlatego, że są negatywnie nastawieni do PiS.
Ale co z resztą elektoratu PO? Dlaczego głosują oni na to ugrupowanie? 17% elektoratu PO twierdzi, że będąc u władzy, partia ta rządziła dobrze i oceniają pozytywnie jej osiągnięcia. 14% wyborców potwierdza, że PO jako jedyna partia nie dzieliła Polaków, a jej rządy przywróciły Polsce stabilność, spokój i poczucie normalności.
Zaskakujące jest także, że co piąty wyborca PO głosuję na tę partię także dlatego, że brakuje mu innych alternatyw i w obliczu pisowskiego klerykalizmu Platforma stanowi dla niego swego rodzaju mniejsze zło. Wygląda na to, że mamy do czynienia z dziwnym politycznym fenomenem: wyborcy PO nie głosują na Platformę Obywatelską, bo są przekonani o jej osiągnięciach lub wartościach, lecz w zasadzie z braku innych alternatyw na polskiej scenie politycznej.

Resumując w skrócie: wyborcy PiS kochają PiS, wyborcy PO nie lubię PiS, ale niekoniecznie kochają Platformę. Wygląda na to, że niechęć do PiS nie koniecznie implikuje pozytywne nastawienia do PO. W tym momentcie odważę się postawić hipotezę, że w momencie, gdy na scenie politycznej pokaże się nowa, bardziej atrakcyjna partia, duża część wyborców PO (czyli tych, którzy głosują na PO z braku alternatyw lub ich wybór jest formą sprzeciwu w stosunku do PiS) przeniesie na nią swoje sympatie wyborcze, gdyż brakuje im wiary w program i wartości PO.

Polityczna drobnica spoza układu, czyli elektorat Kukiz'15 i Nowoczesnej


PiS i PO to obecnie dwie największe partie dominujące polską arenę polityczną. Sondaże wskazują na poparcie dla PiS oscylujące w granicach  40%, podczas gdy PO może liczyć na jakieś 20% głosów. Reszta sceny politycznej podzielona jest pomiędzy 6 partii opozycyjnych. Do nich należą Kukiz'15, Nowoczesna (już nieistniejąca, ale uwzględniona jeszcze przez CBOS), SLD i PSL,  które wszystkie razem mogą liczyć na 23% wyborców. Pozostałe dwie partie Razem i Wolność mają marginalne poparcie wyborców. Dla uzupełnienia należy dodać, że 17% Polaków nie utożsamia się z żadną partią.
Edit: Po "połknięciu" Nowoczesnej przez PO liczby na pewno wkrótce zostaną CBOS skorygowane.

Kukiz'15 i Nowoczesna to partie stosunkowo nowe. Dla ich wyborców ważne jest, że są one spoza dotychczasowych układów, świeże i nieskażone władzą ( Kukiz'15 20%, Nowoczesna 29%).
Z kolei dla 22% wyborców Kukiz'15 najważniejsze są prawicowo-patriotyczne poglądy reprezentowane przez tę partię. 20% jej elektoratu podkreśla fakt, iż jest to partia spoza dotychczasowych układów, nowa, świeża i nieskażona władzą. To młodzi politycy, mający lepszy program (19%), którzy mogą coś zmienić w Polsce.
Także zwolennicy Nowoczesnej wskazują na jej dobry program (23%) oraz kompentencje i rozsądek polityków reprezentujących tę partię (16%), nowoczesność ich poglądów i rozwojowość (15%) oraz podkreślają, że partia ta wspiera prawa kobiet i liberalizm (15%). Zastanawiające jest, że 12% wyborców Nowoczesnej deklaruje, że popierają tę partię, bo zawiedli się na PO. Podobnie jest u Kukiz'15 - tam z kolei 9% neguje inne partie, stwierdzając, że po prostu się na nich zawiedli. Wygląda na to, że część elektoratu Kukiz'15 i Nowoczesnej stanowią wyborcy, którzy rozczarowali się PO i którzy zwrócili swoje sympatię w inną stronę.

Liberalizm i tradycja, czyli elektoraty SLD i PSL


Sojusz Lewicy Demokratycznej znajdował się bardzo długo w politycznym niebycie. SLD to aktualnie jedyna partia lewicowa, która liczy się na polskiej scenie politycznej. Na tle innych ugrupowań wyróżnia ją fakt, że 32% jej wyborców oddałoby na nią głos w wyborach ze względu na poglądy, które sobą reprezentuje: lewicowość, liberalizm światopoglądowy i poparcie dla praw kobiet. Dla 17% SLD stanowi jedyną alternatywę polityczną ze względu na negatywne nastawienie do całej sceny politycznej. Wyborci nie przekonuje PiS i jednocześnie są rozczarowani PO, a PSL jako partia rolników nie jest dla nich atrakcyjna. Dla 14% wyborców ważny jest fakt, że partia ta dobrze rządziła w przeszłości, wnosi nową jakość poza obecnymi układami (13%) i dobry program (13%). 11% elektoratu SLD potwierdza, że zawsze głosowało na to ugrupowanie i nie zamierza tego zmienić. Doświadczenie, przewidywalność i spokój jest ważny dla 10%, a 9% wyborców głosuje na SLD, gdyż w ten sposób wyrażają oni swoją niechęć w stosunku do PiS.

Dlaczego wyborcy głosuję na PSL? PSL jest przede wszystkim tradycyjnie postrzegana jako partia reprezentująca interesy rolników oraz ludzi mieszkających na wsi (24%), która nie wdaje się kłótnie i której wizerunek i styl działania jest rozsądny, sprawdzony i umiarkowany (24%). 15% zwolenników PSL głosuje na to ugrupowanie z powodu osobistej sympatii (15%) i wierności jej ideałom (13%). 11% popiera jej program, 7% wierzy w to, że partia ta coś poprawi, 5% to negatorzy pozostałych partii politycznych głosujący na PSL z powodu braku zaufania do innych.

Czyli co...


Wracając do pytania z początku mojego postu, można stwierdzić, że najważniejszą motywacją do oddania głosu na PiS jest pozytywna ocena dotychczasowych rządów tej partii przez zwolenników tego ugrupowania. Dla elektoratu PiS nie ma innych alternatyw wyborczych, obojętne co robią przedstawiciele tego rządu. Afery, grupowe tańce z ojcem Rydzykiem na urodzinach Radia Maryja czy lekceważące wypowiedzie o Unii Europejskiej wydają się nie mieć tutaj żadnego znaczenia i nie wywierają negatywnego wpływu na notowania PiS w sondażach. Potwierdzałoby to w zasadzie moją tezę na temat pozytywnego elektoratu PiS. Czy tragedia prezydenta Adamowicza zmieni w długotrwały sposób preferencje wyborcze, pokaże czas.

A co z partiami opozycyjnymi? Przed wszystkim: co z Platformą?

Jak już pisałam, wyborcy PO wyrażają chęć do głosowania na tę partię, gdyż postrzegają ją jako przeciwieństwo partii rządzącej oraz są zdania, że PO jest ugrupowaniem dającym poczucie normalności, stabilizacji gosporadczeji politycznej i spokoju. PO - ich zdaniem - dużo lepiej radzi sobie w polityce międzynarodowej, jest proeuropejska oraz szanuje demokrację i wartości liberalne. Pytanie jest, czy to wystarczy, żeby wygrać wybory do europarlamentu i do nowego sejmu.

Zastanawiam się, czy fakt, że jedna piąta wyborców PO uważa Platformę za mniejsze zło w porównaniu do PiS może być przyczyną, że partie opozycyjne nie są (przynajmniej jak na razie) w stanie skutecznie przeciwstawić się PiS-owi. Po prostu tam, gdzie PiS posiada ogromne zaplecze "pozytywnego elektoratu" przekonanego o jego dobrym wpływie na Polskę, PO posiada jedynie elektorat negatywny przekonany o negatywnym wpływie PiS na Polskę. Moim zdaniem, PO brakuje do zwycięstwa wyborców pozytywnie nastawionych do własnej partii i wierzących w jej dobry wpływ na nasz kraj.
Moja analiza powstała na podstawie danych z Komunikatu z Badań CBOS Nr 63/2018 o interesującym tytule "Motywy głosowania na partie polityczne". Jeżeli na podstawie wzmienionych badań dojdziecie do innych wniosków, to zapraszam was serdecznie do dyskusji.

Uwaga: wiarygodność CBOS-u jako ośrodka badań opinii publicznej nie jest przedmiotem tego postu!


Komentarze

  1. To pokazuje jak folwarczno-chłopska mentalność sporej grupy Polaków daje się tanio kupić oraz jak lata braków w edukacji społecznej odciskają piętno na bezkrytycznym podejściu do źródeł wzrostu dobrobytu.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja uważam, że to oznacza, że w przyszłych wyborach najprawdopodobniej znowu wygra PiS, bo opozycja nie będzie w stanie się zjednoczyć ponad podziałami.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz