17 mgnień roku 2018

Jak podsumować w jednym zdaniu rok 2018? Tego się nie da zrobić... Zbyt dużo się wydarzyło, zbyt dużo się powiedziało... Po dokładnym rozważeniu za i przeciw stwierdziliśmy, że skoncentrujemy się na rzeczach, które z naszego, subjektywnego punktu widzenia wydały się nam najbardziej trafne sytuacyjnie.

Subjektywny spis treści Izy K:

1. Hatakumba Jakiego, 2. Kulson, 3. Klęcznik Andrzeja Dudy, 4. Fort Trump,
5. Wszystkie Winy Tuska, 6. Konstytucja, 7. Miska ryżu, 8.Szumidła,
9. Kto kogo zrobił prezydenten, 10.Energooszczędne żarówki a Brexit,
11. Dwórki Głapińskiego, 12. Węgiel kamienny, 13. Długopis prezydenta,
14. Pomniki, 15. Polityczny Dzban Roku, 16. SKOK i rozzuchwaleni bandyci, 17. Ceny prądu


Serdecznie zapraszamy na 17 mgnień roku!

 

1. Hatakumba Jakiego


Pojęcie hatakumba zostało użyta przez Patryka Jakiego w kontekście polskich reparacji finansowych  ze strony Niemiec za zniszczenia z okresu drugiej wojny światowej, czyli "niemiecką hakatumbę". Oczywiście internauci szybko się domyślili, że Jakiemu chodziło o hekatombę, ale dzięki swojemu przejęzyczeniu dostarczył on pożywki tysiącom twórców memów.


2. Kulson

Autor: JawnaKpina
Kulson, Kulson, co z ciebie wyrośnie? Kulson, siadaj! Kulson jego mać!
Okazało się, że Kulson to najsłynniejszy polski policjant i jeden z tych niewielu, którzy nawet w ogniu akcji nigdy nie używają słów niecenzuralnych, szczególnie w stosunku do kobiet. Dochodzenie wykazało mianowicie, że policjant nie powiedział do aresztowanej kobiety "Siadaj, k***o!", lecz zwrócił się on do mł. asp. Mateusza używając słów „siadaj Kulson”, co zostało potwierdzone przez obecnych na miejscu działań kolegów. Kto chce wierzyć, ten niech wierzy...


3. Klęcznik Andrzeja Dudy


Klęcznik Andrzeja Dudy to jeden z przedmiotów pana prezydenta używanych podczas podróży służbowych po Polsce i zagranicą ze względu na jego szczególne upodobanie do przyjmowania pozycji klęcznej jedno- i dwunożnej. Pan prezydent z początku nie używał żadnych pomocy do klękania, lecz na dłuższą metę okazało się być to zbyt wyczerpujące dla jego zdrowia. Klęcznik chroni pana prezydenta przed tzw. "syndromem kolana prezesa" i ułatwia mu podnoszenie się z kolan.


4. Fort Trump

Anonimowy Internauta

Fort Trump to marzenie pana prezydenta Dudy związane jego podróżą do USA, podczas której obiecał on prezydentowi Donaldowi Trumpowi ulokowanie i częściowe sfinansowanie amerykańskiej bazy militarnej o nazwie "Fort Trump". Do tej pory nie wiadomo, czy Donald Trump skorzysta z propozycji prezydenta Dudy. Biorąc pod uwagę szybkie zmiany personalne w administracji rządowej USA obawiamy się, że pomysł stworzenia bazy militarnej na terenie Polski będzie musiał poczekać co najmniej parę miesięcy.



5. Wszystkie winy Tuska


Polska jest jednym z najbardziej prawie sprawiedliwych krajów na Ziemi. Prawie sprawiedliwość wyraża się tym, że zawsze musi znaleźć się winny. A jak nie ma winnego bądź trudno jednoznacznie przypisać winę, to wiadomo, że winny jest Tusk.  Bo jak nie on, to kto? A rejestr win Donalda Tuska jest bardzo długi i ciągnie się od lat...




6. Konstytucja


Ustawa zasadnicza w prawie sprawiedliwym kraju ma ciężkie życie. Jest łamana, tłamszona, mieszana z błotem i w ogóle nie brana na serio. Każdy polityk niezależnie od płci i wieku przynajmnije raz w życiu bierze konstytucję w usta lub wyciera sobie nią gębę. Dyskusja o jej łamaniu eskalowała w roku 2018 w kontekście protestów przeciwko ustawie o Sądzie Najwyższym i przymusowym wysłaniu na emeryturę jego sędziów wraz z prezesem SN Małgorzatą Gersdorf. Do protestu przyłączyła większość pomników w Polsce ubierając koszulki z napisem "Konstytucja".


7. Miska ryżu


Naczelny bankster kraju i premier z ramienia prawie sprawiedliwej partii rządzącej Mateusz Morawiecki zwierzył się kolegom po fachu stwierdzając, że Polacy powinni pracować za miskę ryżu, bo tylko wtedy Polska miałaby szansę na szybki wzrost gospodarczy. Jego dalsze postępowanie potwierdziło ogromne znaczenie ryżu w rozwoju Polski i zmusiło rząd do wydania deklaracji, że mimo podwyżek cen za energię elektryczną cena miski ryżu nie ulegnie zmianie.
Trzymamy za słowo pana premiera i będziemy na bieżąco monitorować ceny ryżu i prądu.




8. Szumidła

Autor: Depciu - galeria rysunku
Szumidła, czyli zakłócacze sygnałów, to urządzenia służące do zagłuszania podsłuchów. Zostały one zamontowane w gabinecie szefa Komisji Nadzoru Finansowego i miały one uniemożliwić nagrywanie rozmów byłego szefa KNF Marka Ch. Niestety, technika tym razem zawiodła na całej linii i bankierowi Leszkowi Czarneckiemu udało się nagrać korupcyjnoą propozycję, którą mu złożył Marek Ch. Kto szmidłami wojuje, ten od szumideł ginie...





9. Kto kogo zrobił prezydentem

Zdarzyło się coś, co brzmi jak początek dowcipu. Jarosław Kaczyński i Lech Wałęsa spotkali się na sali sądowej. Zanim jeszcze rozpoczęła się rozprawa w sprawie odpowiedzialności za katastrofę smoleńską między politykami doszło do wymiany zdań jak u starego dobrego małżeństwa. Pierwsze słowa należały do Lecha Wałęsy, który powiedział: "Po co ja pana ministre, robiłem". Jarosław Kaczyński skontrował: "A po co ja pana prezydentem". Stwierdzenie to daje nam dużo do myślenia, gdyż łaskawie nam panujący prezydent-stażysta Duda zwierzył się słuchaczom Trójki, że prezes Kaczyński obiecał mu, że jest i będzie kandydatem Zjednoczonej Prawicy i PiS w następnej kadencji.


10. Energooszczędne żarówki a Brexit

Nasz ciągle uczący się prezydent-stażysta stwierdził na arenie międzynarodowej (czyli usłyszeli to nie tylko Polacy) używając lengłidża (czyli wypowiedź zrozumieli nie tylko Polacy), że głównym powodem Brexitu jest ogólnoeuropejski zakaz żarówek wysokowatowych. Wygląda na to, że synapsy prezydenta doznały krótkotrwałego zwarcia. Nie powinniśmy jedna brać mu tego za złe, bo w końcu on się jeszcze uczy, jest uroczy i lubi być prezydentem. Ale przynajmniej prezydent jest jednego pewiem: Brexit to nie wina Tuska!


11. Dwórki Głapińskiego

Jakie trzeba mieć kwalifikacje, aby zarabiać 65.000 zł miesięcznie w Narodowym Banku Polskim? Teoretycznym wymogiem jest tutaj kierunkowe wykształcenie (na przykład ekonomia, bankowość lub finanse) oraz dodatkowe kwalifikacji zawodowe. Dzięki Głapińskiego okazało się, że praktycznie wystarczy magisterium z filologii rosyjsko-ukraińskiej lub studiwań zaocznie reklamę, mieć długie nogi i włosy koloru blond. Ale jak wiadomo, za każdym potężnym mężczyzną stoi silna kobieta. A czasem nawet dwie...

Stawiamy sobie pytanie, czy 65.000 zł miesięcznie to dużo? Chyby tak, skoro Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej nie ma nawet 53.000 zł na rok.



12. Węgiel kamienny

Tematyka węgla kamiennego jako strategicznego surowca engergetycznego Polski została podjęta  w związku ze szczytem klimatycznym w Katowicach. Po wymienionym szczycie klimatycznym pozostanie nam w pamięci przyznanie naszemu krajowi przez ekologów antynagrody „Skamieliny Roku” i stwierdzenie pana prezydenta-stażysty, że zapasów węgla wystarczy w Polsce na 200 lat. Dodatkowo przez PiS zostało wylansowane  pojęcie "konserwatywnej ekologii". Na zakończenie całej tej imprezy sekretarz generalny ONZ stwierdził, że na rozmowy o naprawdę ambitnych celach klimatycznych będzie czas na następnym szczycie w przyszłym roku. Czyli niestety nie w Polsce. ...


13. Długopis prezydenta

Autor: Remfreak
Długopis to ulubione akcesorium pana prezydenta Dudy. Prezydent Duda ma do swojego długopisu bardzo emocjonalny stosunek. Długopis jest dla  niego tym, czym dla królowej angielskiej jest jej torebka, dla Kim Kardashian jej dzieci, dla Donalda Trumpa jego fryzura, dla Bruce'a Willisa jego giwera, dla Chucka Norrisa jego czarny pas w karate, dla Mojżesza tablice z dziesięcioma przykazaniami, dla Pięknej jej Bestia, dla Czerwonego Kapturka jej wilk, dla Barbie jej Ken, dla pomysłowego Dobromira jego ołówek, dla Bolka jego Lolek, dla Małgorzaty Godlewskiej jej Esmeralda,  dla prezesa jego kot i dla Krystyny Pawłowicz jej sałatka.
Prezydent podpisuje swoim długopisem, co się da i kiedy się da. Na jego odebranie reaguje dąsami i wysunięciem dolnej wargi. Długotrwałe rozdzielenie prezydenta i jego długopisu skutkuje płaczem i napadami histerii. Bo prezydent bez długopisu to nie jest prawdziwy prezydent...


14. Pomniki

Znalezione w internecie
Polska pomnikami stoi. Szczególnie w tym roku okazało się, że monumenty są  kwestią sporną wśród Polaków, szczególnie te stawiane w ekspresowym tempie prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu.  Ponadto okazało się, że pomnik smoleński odsłonięty 10 kwietnia 2018 nie jest jeszcze ukończony. Sam Jacek Sasin potwierdził własnymi ustami, że do jego ukończenia brakuje kilku istotnych elementów dekoracyjnych, takich jak ściana zieleni i krzyż. Niektórzy komentujący internauci proponowali dobudowanie aqua parku, kącika modlitewnego, kawiarenki, klimatyzowanego konfesjonału i placu dla deskorolkowców.


15. Polityczny Dzban Roku


Bardzo długo zastanawialiśmy się, komu przyznać nagrodę Dzbana Roku za największą bzdurę wypowiedzianą publicznie.
Po dokładnym rozważeniu za i przeciw zdecydowaliśmy się na przyznanie tego wyróżnienia  Mikołajowi Pawlakowi, który w swojej roli jako Rzecznik Praw Dziecka stwierdził, że dzieci poczęte za pomocą metody "in vitro" zostały spłodzone za pomocą niegodziwej metody. Jesteśmy przekonani, że Mikołaj Pawlak jako osoba wierząca, zna się na Biblii i dlatego jesteśmy ciekawi, co sądzi on o niepokalanym poczęciu?



16. SKOK-i i rozzuchwaleni bandyci


Musimy się przyznać, że nagrodę Dzbana Roku bardo dzielnie walczył Zbigniew Ziobro. Minister sprawiedliwości zarzucił zastępcy szefa KNF Wojciechowi Kwaśniakowi, że został on w 2014 roku dlatego pobity, gdyż KNF prowadząc śledztwo w sprawie SKOK-ów rozzuchwaliła bandytów. Zastanawiamy się, czy inny winni w sprawie SKOK-ów powinni dostać ochronę, bo nie wiadomo, czy któryś z bandytów nie poczuje się obrażony ich zeznaniami i nie zdecyduje się na sięgnięcie po inne środki perswazji.


17. Ceny energii elektrycznej

Okazało się, że genialność Mateusza Morawieckiego przebiła wszystkie rejestry. Wymyślił on mianowicie mechanizm, który ma sprawić, że dzięki podniesieniu cen energii elektrycznej ceny prądu zostaną utrzymane na poziomie z roku 2018. Ustawa została podpisana przez prezydenta Dudę jego własnym długopisem w trybie expresowym. Biorąc pod uwagę fakt, że na wykonanie regulacji wynikających z tej świeżo poronionej ustawy przeznaczono w budżecie 9 mld zł, jest to definitywnie najdroższy podpis złożony przez naszego uroczego pana prezydenta.





Komentarze